dzisiaj szybciutki pościk, o tym, co w ostatnim miesiącu trafiło w moje rączki :)
Z Polski przywiozłam sobie:
1. BeBeauty - 2 płyny micelarne - moi ulubieńce za kilka złotych,
2. BeBeauty - 2 żele do mycia twarzy - bardzo delikatne, świetne dla wrażliwej, naczynkowej, suchej skóry,
3. Ziaja - kremowe mydło pod prysznic o zapachu pomarańczy,
4. Ziaja - krem na dzień dla cery naczynkowej,
5. L'biotica - aktywne serum do rzęs.
W DM-ie w tym miesiącu byłam dwa razy. Za pierwszym razem kupiłam:
1. Balea - żel pod prysznic z edycji limitowanej o zapachu Mango - już zdążyłam go wykończyć - 0,65 euro,
2. Alverde - Anti Aging - witaminowe serum przeciwzmarszczkowe pod oczy - dużo się o nim dobrego naczytałam, więc postanowiłam wypróbować. Jak na razie jestem zadowolona - ok. 3,95 euro,
3. p2 - 2 lakiery z nowej linii Satin Supreme. Jeden z nich pokazywałam Wam w ostatnim poście - klik! - każdy 2,45 euro.
4. Ebelin - bezacetonowy zmywacz do paznokci - 0,95 euro,
5. Balea - tonik Soft & Care - 1,65 euro,
6. Balea - żel do golenia Buttermilk Lemon - pachnie nieziemsko ;) - 1,35 euro,
7. Rexona - antyperspirant Tropical - 0,95 euro,
8. Adidas - antyperspirant Soften Silky Touch - 1,15 euro.
Wiele antyperspirantów było mocno przecenionych, dlatego skusiłam się na dwa nowe, których jeszcze nie miałam okazji używać ;) W takiej cenie, żal nie wziąć :)
9. p2 - perfect look Kajal - wreszcie kupiłam sobie brązową kredkę do oczu - uwielbiam ją od pierwszego użycia - 1,75 euro.
Poza tym w tym miesiącu odebrałam moją nagrodę, którą wygrałam na FB Różowy Świat Marthe - jest to zestaw kosmetyków BENEFIT FINDING MR. BRIGHT.
To tyle nowości w tym miesiącu. A jak było u Was? Dużo kosmetyków kupiłyście w marcu?
Pozdrawiam
Banshee