środa, 22 października 2014

Październikowy Box od Rossmanna

Witam!
Co miesiąc na fanpage'u niemieckiego Rossmanna można wygrać kupon na pudełko z kosmetykami "schön für mich". Od dłuższego czasu próbowałam swojego szczęścia, aż w końcu los się do mnie uśmiechnął i udało mi się wygrać październikowy box. Kupon przyszedł do mnie pocztą i w wybranej wcześniej przeze mnie placówce Rossmanna mogłam odebrać swoje pudełko w cenie 5 Euro.
Zawartość prezentuje się następująco:
W pudełku znalazłam aż 7 wspaniałych kosmetyków. 

1.Wellness&Beauty pianka pod prysznic z ekstraktem z wanilii i olejem makadamia. Regularna cena 2,99

 2. Rival de Loop żel do mycia twarzy Clean&Care dla skóry normalnej i mieszanej. Cena 0,99.

 3. Nonique przeciwzmarszczkowy krem pod oczy z Aloe Vera, Granatem i jagodami Acai. Jest to produkt o bardzo dobrym i naturalnym składzie. Cena: 5,69.

 4. Merz Spezial Beauty Talent krem do twarzy i ciała 5w1 przeznaczony szczególnie dla skóry z problemami takimi jak: rozstępy, blizny, zmarszczki itp. Cena: ok. 10€.

 5. Essence tusz do rzęs Lash Princess - z tym produktem świetnie trafili, bo właśnie miałam kupić sobie nowy tusz. Cena: 3,25€.
6. Rival de Loop - cienie do powiek 03 Black Diamond. Cena 2,49€.

 7. Yoopy sexy glam - perfumy 50 ml o bardzo fajnym, zimowym zapachu. Są dość ciężkie i z przyjemnością będę ich używać w chłodniejsze dni. Cena: 6,99€.

Jestem bardzo zadowolona z zawartości październikowego Boxa od Rossmanna. Właściwie z wszystkich kosmetyków bardzo się cieszę i z przyjemnością będę je testować. Jeśli coś bardzo przypadnie mi do gustu mogę kupić ten produkt z obniżonej cenie, ponieważ w pudełku były jeszcze kupony zniżkowe.

Niestety nie udało mi się wygrać pudełka na listopad, ale mam nadzieję, że w następnych miesiącach szczęście mi jeszcze dopisze ;)
Zainteresował Was szczególnie któryś z tych kosmetyków? Co myślicie o takiej inicjatywie od Rossmanna? Chciałybyście, żeby polski Rossmann również wypuścił swoją serię pudełek z nowościami? 

Pozdrawiam!
Banshee

wtorek, 7 października 2014

Nowości z Polski

Jak wiecie, dwa tygodnie temu spędziłam kilka dni na urlopie w Polsce. Nie miałam zbyt dużo czasu na zakupy kosmetyczne, ale udało mi się dorwać kilka produktów, które od dawna chodziły mi po głowie.
Skusiłam się na cztery produkty z serii liście manuka Ziaja. Już zaczęłam ich używać i przyznam, że na razie jestem zadowolona. Zobaczymy jak spiszą się po dłuższym stosowaniu.

Olejek łopianowy ze skrzypem polnym z Green Pharmacy wzięłam z czystej ciekawości. Mam zamiar stosować go dwa razy w tygodniu. Zobaczymy czy choć trochę zahamuje wypadanie włosów.

W Biedronce skusiłam się na zestaw pędzelków. Wyglądają uroczo i mają dołączoną fajną kosmetyczkę :)

W prezencie dostałam 4 Muffinki do kąpieli. Już wypróbowałam wersję jagodową. Sezon na wylegiwanie się w wannie powoli się rozpoczyna, więc prezent oczywiście trafiony :)

I to tyle, dość skromnie, ale o to właśnie mi chodziło. Mam zamiar nie kupować zbyt wielu kosmetyków, tylko zużywać zapasy.

Zainteresowało Was coś z moich nowości? Używałyście któregoś z kosmetyków?

Pozdrawiam!
Banshee

czwartek, 2 października 2014

Akcja pielęgnacja!

Postanowiłam dołączyć do akcji, którą zapoczątkowała na swoim blogu Atina. Mianowicie chodzi o bycie bardziej systematycznym w dbaniu o swoje ciało. Moim celem będzie codzienne używanie balsamu do ciała, kremu do stóp i kremu do rąk. Nie ma wymówek, codziennie będę się smarować ;) 

Mój zestaw startowy przedstawia się następująco:

- Ryor mleczko do ciała z wodorostami,
- Le Petit Marseillais mleczko nawilżające z masłem shea, słodkim migdałem i olejkiem arganowym,
- Ziaja multi modeling, balsam do ciała wysmuklający nogi, brzuch, pośladki,
- Alverde, krem do rąk Intensiv z granatem i masłem karite,
- Balea, krem do stóp z 10% Urea.

Październik ogłaszam miesiącem pielęgnacji ciała! Zachęcam Was do udziału w zabawie. Jeśli macie ochotę ułóżcie swoje zestawy startowe i do dzieła, to znaczy do smarowania ;)

Pozdrawiam!
Banshee

środa, 1 października 2014

Wrześniowe Denko

Witam :)
Na początku chciałam podziękować za wszystkie miłe komentarze pod ostatnim postem dotyczącym wyjazdu w Tatry. Choć pogoda nie była wymarzona, wypad się udał. Postaram się w najbliższym czasie pokazać kilka zdjęć.

Wracając do tematu - dzisiaj pora na denko. Wrzesień za nami, trochę kosmetyków udało mi się zużyć. Mam nadzieję, że w październiku pójdzie mi jeszcze lepiej. Mam zamiar wykańczać powoli moje małe zapasy kosmetyczne. 

1. Eveline Serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające - wiele osób bardzo je sobie chwali, jednak mi nie do końca przypadło do gustu. Faktycznie po kilku użyciach skóra na udach wydaje się bardziej napięta i wygładzona. Jednak nie lubię efektu chłodzenia, który pozostawia po sobie to serum. Zapach również nie należy do przyjemnych dla mojego nosa. Nie kupię ponownie.
2. Facelle żel do higieny intymnej z ekstraktem z awokado i rumiankiem - fajny żel, nieco mało wydajny. Jednak za tę niską cenę można mu to wybaczyć. Może kupię ponownie.
3. BabyLove łagodny szampon rumiankowy dla dzieci - bardzo przyjemny, delikatny szampon, do którego z przyjemnością wrócę. To już drugie wykończone opakowanie. Kupię ponownie.
4. BeBeauty delikatny żel-krem łagodzący do mycia twarzy - bardzo tani żel z Biedronki. Przewija się w mojej łazience na zmianę z żelem micelarnym z tej firmy. Kupię ponownie.

5. Ziaja phyto aktiv tonik do cery naczynkowej - miły, delikatny tonik bez alkoholu. Jednak miałam wrażenie, że raczej nie robi nic szczególnego z moją twarzą. Dość długo go zużywałam. Nie kupię ponownie.
6. BeBeauty płyn micelarny - bardzo dobry produkt, dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, mało kosztuje. Kupię ponownie.
7. Balea Soft&Clear tonik dla skóry zanieczyszczonej - nieco mocniejszy, lekko wysuszający tonik, który całkiem fajnie radzi sobie z niedoskonałościami. W większości zużył go mój chłopak, ja tylko czasami mu go podbierałam (w te gorsze dni). Druga butelka już stoi w łazience. Kupię ponownie.
8. Garnier mineral Invisible - mój ulubiony antyperpsirant, świetnie chroni, nie plami ubrań, świeżo i miło pachnie. Kupię ponownie.
9. Dove Original antyperspirant - jedynym plusem tego produktu jest bardzo przyjemny zapach. Niestety słabo chroni przed potem i okropnie plami ubrania. Nie kupię ponownie.

10. Isana mydło w płynie róża i jogurt - śliczny, delikatny zapach i dobre działanie. Nie zauważyłam, żeby wysuszało moje dłonie. Kupię ponownie.
11. St. Ives krem do rąk z witaminą E - niestety nie zachwycił mnie. Na drugim miejscu w składzie oleje mineralne, które dają złudne uczucie nawilżenia skóry. Nie kupię ponownie.
12. Nivelazione krem dermatologiczny na pękające pięty - normalny krem do stóp, nie zauważyłam, żeby był jakoś szczególnie lepszy od innych tego typu produktów. Nie kupię ponownie.
13. L'biotica Biovax intensywnie regenerująca maseczka do włosów słabych ze skłonnością do wypadania - całkiem miła w użyciu, ładnie pachnie, a włosy po niej były lekkie i błyszczące. Może kupię ponownie.
14. Opti Free płyn do soczewek kontaktowych - bardzo fajny płyn. Kupię ponownie.
15. Płatki kosmetyczne Ebelin i Satessa. Płatki Ebelin lubię bardzo i często do nich wracam. W sytuacji awaryjnej kupiłam płatki w supermarkecie Aldi i stwierdzam, że są bardzo dobre i z przyjemnością będę do nich wracać. Kupię ponownie. 

I to na tyle dzisiaj :)
Pozdrawiam!
Banshee