czwartek, 28 sierpnia 2014

Denko lipiec i sierpień

Cześć,
w związku z końcem miesiąca przychodzę dzisiaj z postem "denkowym". W lipcu nie uzbierało mi się zbyt dużo pustych opakowań, dlatego postanowiłam poczekać do końca sierpnia i trochę kosmetyków jeszcze zużyć :)

1. Palmolive Naturals, płyn do kąpieli z mleczkiem kokosowym - bardzo fajny umilacz kąpieli, tworzył fantastyczną pianę. Jedynym minusem było to, że nie pachniał kokosem, ale jego zapach oceniam jako przyjemny, delikatny, kremowy. Może kupię ponownie.
2. BeBeauty Spa żel pod prysznic BRAZYLIA z ekstraktem z guarany - niestety stosowanie tego żelu nie było dla mnie zbyt przyjemne, słabo się pienił i miał bardzo chemiczny zapach. Pamiętam, że miałam kiedyś wersję BALI i byłam bardzo zadowolona, a ten żel niestety nie trafił w mój gust. Nie kupię ponownie.
3. Balea żel do golenia Blueberry Love - bardzo lubię żele do golenia z Balea. Zawsze mają niesamowite zapachy. Dużym minusem jest jednak słaba wydajność. Żel bardzo szybko się kończy. Dlatego teraz postanowiłam wrócić do wersji dla mężczyzn, która starcza na o wiele dłużej :). Może kupię ponownie.
4. Garnier Płyn Micelarny 3 w 1 - pisałam o nim w ostatnim poście, dotyczącym moich ulubieńców - KLIK. Kupię ponownie.

5. Alverde masło do ciała Beerentraum - bardzo fajne masełko z dobrym składem. Pachniało fenomenalnie. Było dosyć gęste i czasem aplikacja była czasochłonna. Jednak uważam, że warto było ;) Była to edycja limitowana, więc raczej już nie kupię. Może kupię ponownie, ale inne wersje.
6. FlosLek Balsam do pielęgnacji ciała do skóry z problemami naczyniowymi - moja skóra jest dość delikatna i niestety na nogach zaczęły pojawiać się drobne, prześwitujące naczynka krwionośne. Balsam ten stosowałam jedynie na nogi. Z naczynkami oczywiście sobie nie poradził, ale uwielbiałam go za zapach oraz za przyjemność aplikacji, Byłam dość pozytywnie zaskoczona, bo bardzo dobrze nawilżał moją skórę. Może kupię ponownie.
7. Alverde mleczko do ciała Fasolka Tonka - produkt z wersji limitowanej, który kupiłam w zestawie z żelem do mycia i kremem do rąk. Początkowo zapach był dla mnie cudowny, ale po pewnym czasie bardzo zaczęłam wyczuwać woń alkoholu. Niestety nawilżenie również nie było zbyt spektakularne, nie wspominając już o bardzo ciężkiej do rozsmarowania konsystencji. Z tej serii męczę się jeszcze z żelem pod prysznic. Mam nadzieję, że jak najszybciej uda mi się go zużyć... Nie kupię ponownie.
8. Acumed płyn do soczewek kontaktowych - całkiem przyzwoity produkt. Jednak nie jestem do końca przekonana, czy bardzo służył moim oczom, gdyż w ostatnim miesiącu zauważyłam, że bardzo mnie pieką i są dość mocno przekrwione. Podejrzewam, że może być to wina płynu, ale nie jestem pewna, bo mogła być to również sprawka alergii. Nie kupię ponownie.

9. ISANA ARZT - 4 mydełka, których używa mój chłopak. Ja bardzo je lubię za zapachy i polecam jeśli macie problemy z wysypkami, alergią skórną, itp. Kupię ponownie.
10. Ebelin - płatki kosmetyczne - bardzo przyzwoite, nie rozdwajają się. Kupię ponownie.
11. ISANA - mydło w płynie Copacabana o zapachu kokosa i mango. Mydło jak mydło, szału na mnie nie zrobiło. Zapach nie był, aż taki fajny jak sobie wyobrażałam. Nie kupię ponownie.


Co sądzicie o moim denku? Miałyście kiedyś któryś z tych produktów? Jakie są Wasze opinie na ich temat?

Pozdrawiam!
Banshee

25 komentarzy:

  1. Nic nie miałam z Twojego denka, ja swoje ogarnę w niedzielę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten żel Palmolive i mnie rozczarował mega. Miał być kokosowy a "pachnie" mydłem :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się nawet ten zapach podobał, ale chciałam kokosa :(

      Usuń
  3. Widzę mój ulubiony micel:) masełko Alverde chętnie bym wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  4. gdzie kupujesz produkty Balea?

    OdpowiedzUsuń
  5. Również zdecydowanie bardziej wolę wersję Bali aniżeli Brazylię - ta druga wydaje mi się taka męska ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. A mi całkiem do gustu przypadł ten żel z BeBeauty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję zużyć ! ;) Z Twojego denka miałam jedynie Żel do golernia z Balea - ale inne wersje zapachowe . Fakt słaba wydajnosc ;d ale i tak do nich wracam ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię micela z Garniera i żel z BeBeauty, ale w wersji Bali (Brazylii nie miałam i cieszę się, skoro piszesz, że jest gorsza od Bali) ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No, no, no! Mnóstwo świetnych zużyć! :-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  10. Wersję Bali Biedronkowego żelu lubiłam ale już jej nie mogę spotkać :(

    OdpowiedzUsuń
  11. ładne denko:) z Balei polecam pianki do golenia, są wydajniejsze od żeli:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ladne denko ;) ja mam w zapasie jeden żel do golenia z Balea, ejstem ciekawa jak się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zawsze robię denka co dwa miesiące, bo po jednym mało co miałabym do pokazania. Zazdroszczę Ci dostępu do Alverde:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nic nie miałam z tego denka, zastanawiają mnie te mydelka, jakie dokldnie są ich wersje? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam micel Garniera i bardzo go lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio właśnie zachwycam się tym płynem micelarnym z Garniera. Jest świetny :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja w sierpniu tez wykonczylam to maselko jagodowe alverde, ale juz nie wroce do niego, bo za dlugo sie wchlania, a i juz wycofane :)

    OdpowiedzUsuń
  18. żel Palmolive kokosowy faktycznie mało kokosowy był,ale lubiłam go mimo to-polecam z jasnoniebieską zatyczką wersję sensitive-to mój ulubieniec :) mydło w płynie Copacabana mam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. muszę wypróbować mydełka isany

    OdpowiedzUsuń
  20. Micel z Garniera uwielbiam, co do mydełka Copacabana mimo że nie czytam pochlebnych opinii to i tak muszę kupić :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie kończę moją pierwszą butelkę tego micela z Garniera, ale mimo, że w sumie nie mogę mu nic zarzucić, to chyba miłości z tego nie będzie, czegoś mu brak :-)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania.