wtorek, 7 października 2014

Nowości z Polski

Jak wiecie, dwa tygodnie temu spędziłam kilka dni na urlopie w Polsce. Nie miałam zbyt dużo czasu na zakupy kosmetyczne, ale udało mi się dorwać kilka produktów, które od dawna chodziły mi po głowie.
Skusiłam się na cztery produkty z serii liście manuka Ziaja. Już zaczęłam ich używać i przyznam, że na razie jestem zadowolona. Zobaczymy jak spiszą się po dłuższym stosowaniu.

Olejek łopianowy ze skrzypem polnym z Green Pharmacy wzięłam z czystej ciekawości. Mam zamiar stosować go dwa razy w tygodniu. Zobaczymy czy choć trochę zahamuje wypadanie włosów.

W Biedronce skusiłam się na zestaw pędzelków. Wyglądają uroczo i mają dołączoną fajną kosmetyczkę :)

W prezencie dostałam 4 Muffinki do kąpieli. Już wypróbowałam wersję jagodową. Sezon na wylegiwanie się w wannie powoli się rozpoczyna, więc prezent oczywiście trafiony :)

I to tyle, dość skromnie, ale o to właśnie mi chodziło. Mam zamiar nie kupować zbyt wielu kosmetyków, tylko zużywać zapasy.

Zainteresowało Was coś z moich nowości? Używałyście któregoś z kosmetyków?

Pozdrawiam!
Banshee

22 komentarze:

  1. każdy kusi tą serią z Ziaji :D i ja teraz nie wiem co mam zrobić :D kupić czy nie kupić? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Te muffinki wczoraj widziałam w Biedrze chyba :D Super wyglądają :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, muffiny są z Biedronki. Pachną bardzo intensywnie. Całe mieszkanie mi teraz nimi pachnie :)

      Usuń
    2. super muffinki, chętnie przetestuję!!! zapraszam do siebie www.krainakobiet.blogspot.com

      Usuń
  3. ta seria z Ziai jest ostatnio bardzo popularna, i podobno dobrze działa.., więc i ja musze w nią zainwestować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam prawie wszystko z tego co pokazałaś :D. Pędzle, babeczkę, olejek i wszystko z Ziaji prócz toniku i żelu, za to mam żel z peelingiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oby manuka Ziaji spisała się u Ciebie lepiej niż u mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Tonik z Ziai używam i podoba mi się sposób aplikacji :) A jagodowa muffinka barwi wodę na cudowny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Seria z liscmi manuka i mnie bardzo kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pasta z ziaji sprawdza się u mnie idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam krem z tej serii z ziaji i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. z ziaji bedziesz zadowolona, ja mam probki z apteki i kosmetyk niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam wszystko oprócz żeli do twarzy. Z pasty oczyszczającej jestem najbardziej zadowolona :)
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja zawsze myślę o tym, jakie to zakupy nie zrobię na urlopie, a potem tak jak piszesz - czasu brak ;-) Tym razem mam też w planach kilka produktów z Ziaja z nowej linii, mam nadzieję, że się uda :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam te pędzelki z Biedronki, ale ta kosmetyczka jest bardzo niepraktyczna, bo one się w niej nie mieszczą.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja się naczytałam wiele negatywnych opinii na temat Ziaji liści manuka, podobno seria z oliwkami jest o wiele lepsza

    OdpowiedzUsuń
  15. Te muffinki biedronkowe są bombowe, pachną pięknie i tak uroczo wyglądają. Uwielbiam babeczki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też gdy przyjeżdżam z urlopu spędzonego w Polsce przywożę zapasy kosmetyków, ale bardziej stawiam na kolorówkę: Inglota, Golden Rose itp :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania.