piątek, 31 stycznia 2014

Wyniki rozdania z Firmoo!

Hejka,
wczoraj zakończyło się rozdanie, w którym można było wygrać voucher na darmowe okulary Firmoo.
W rozdaniu wzięło udział 18 osób, a łączna liczba losów wyniosła 40.

Losy przypisywałam według kolejności zgłoszeń oraz z zasadami podanymi w poście konkursowym.

Darmowe okulary Firmoo wygrywa osoba z numerkiem 34, czyli Theresa Ursula.


 Osoby, które wygrały zniżkę 50% na wybrane oprawki to:
26 - puszka
14 - Marta czarnecka
3 - Anna Kicia
1 - Karolina Furgacz
29 - Aneta Grzesiuk


Wszystkim zwycięzcom serdecznie gratuluję. Zaraz prześlę Wasze dane do sponsora nagród. Po otrzymaniu dalszych informacji wyślę Wam maila z kodami zniżkowymi.

Pozdrawiam serdecznie!

Banshee

czwartek, 30 stycznia 2014

Urodzinowe zakupy

Witam serdecznie,
wczoraj miałam urodzinki - ćwierćwiecze mi stuknęło. Można powiedzieć: jak ten czas leci...
Ale nie o przemijającym czasie miałam pisać, tylko o moich urodzinkowych zakupach w DM-ie. Bo co może bardziej uradować dziewczynę jak nie kosmetyczne zakupy w dniu urodzin..., w dodatku sponsorowane przez jej faceta ;)

Oto moje nowości:

  • Balea - dezodorant w kulce,
  • Alverde - szampon z olejkiem arganowym i migdałowym,
  • Balea - kokosowy żel do golenia.


  •  3 lakiery Essennce - nie wiem jak to się stało, że nie miałam do tej pory lakierów tej firmy. Trzeba było to zmienić ;) Jak widzicie skusiłam się na same brokaciki i piaski.


3 rzeczy z szafy Catrice:
  • paletka cieni Absolute Bright 010 Candy Warhol - urzekła mnie jak tylko ją zobaczyłam,
  • kredka do brwi 020,
  • paletka do brwi.


  •  2 pędzelki do cieni z Ebelin - wzięłam tańszy i droższy na porównanie :) ale oba się na pewno przydadzą.


 Jeszcze się pochwalę, że kilka dni temu kupiliśmy taki oto Vital Mixer. Teraz możemy codziennie pić zdrowe soki i koktajle owocowe i warzywne. Naprawdę świetny sprzęt.


Co myślicie o tych zakupach? Używałyście któregoś z tych produktów?

Przypominam o rozdaniu z Firmoo, jeszcze dziś do północy możecie się zgłaszać TUTAJ!


Pozdrawiam!

Banshee

czwartek, 23 stycznia 2014

Rozdanie z Firmoo

Witam!
Chciałam zaprosić Was na rozdanie, które organizuję wraz z Firmoo. Do wygrania jest jedna para okularów z serii Classic wraz z darmową przesyłką. Przewidziane są również nagrody pocieszenia. 5 osób otrzyma 50% zniżki na wybrane okulary wraz z pokrytymi kosztami wysyłki.


Aby wziąć udział w rozdaniu należy:
- Być publicznym obserwatorem mojego bloga.
- Podać link do wybranej pary okularów Firmoo.
- Podać swój adres e -mail.

Dodatkowo można uzyskać jeszcze dwa losy:
- Umieścić baner lub post na swoim blogu z odnośnikiem do mojego rozdania.
- Polubić mój fanpage na FB Banshee Madness.

Maksymalnie można otrzymać 3 losy.

Wzór zgłoszenia:
Obserwuję jako:
Wybrałam okulary: link
Mój e- mail: 
Baner/notka: tak (link)/nie
Lubię na FB: tak (Imię i pierwsza litera nazwiska lub nazwa fanpage)/nie

Rozdanie trwa do 30.01.2014 do północy. Zastrzegam sobie możliwość przedłużenia rozdania w przypadku gdy zgłosi się mniej niż 6 osób.
Sponsorem nagród jest Firmoo. Sklep ten również odpowiada za wysyłkę nagród.

Jeśli chcecie przypomnieć sobie, jakie okulary otrzymałam od Firmoo, możecie zajrzeć do mojej notki - TUTAJ.

W razie jakichkolwiek wątpliwości pytajcie w komentarzach lub piszcie na maila: banshee.89.blog@gmail.com

Pozdrawiam Was serdecznie i zachęcam do udziału w rozdaniu :)

Banshee


środa, 22 stycznia 2014

Lakier do paznokci Astor 360 Purple Addiction

Witam,
dzisiaj chciałam pokazać Wam lakier do paznokci Astor Lacque DeLuxe o numerze 360 Purple Addiction. Kupiłam go w drogerii internetowej e-zebra podczas Dnia Darmowej Dostawy - o czym mogłyście przeczytać w tym poście - klik!


Lakier ma cudowny kolor, który określiłabym jako fuksja. 
Aplikacja jest łatwa i przyjemna. Wystarczą dwie warstwy, żeby uzyskać intensywny odcień i ładne krycie. Producent obiecuje nam do 10 dni trwałości. U mnie lakier utrzymał się około 5 dni, co jest naprawdę niezłym wynikiem. Ze zmyciem nie było problemu. 
Polecam Wam bardzo serdecznie lakiery z tej serii. Mam jak na razie dwa, ale na pewno na tym nie poprzestanę.


Podoba Wam się ten kolorek?
Lubicie lakiery Astor?


Pozdrawiam


Banshee

P.S.
Chcecie rozdanie z Firmoo?

środa, 15 stycznia 2014

Moje okulary Firmoo

 Witam serdecznie,
w końcu i ja przychodzę z recenzją okularów marki Firmoo. Jakiś czas temu odezwała się do mnie Pani Laura, która zaproponowała mi współpracę. Oczywiście zgodziłam się i wybrałam sobie okulary przeciwsłoneczne - dokładnie ten model - klik. Ku mojemu zdziwieniu przesyłka przyszła do mnie w ciągu tygodnia (leciała do mnie aż z Chin!). Oprócz okularów dostałam twarde i miękkie etui, ściereczkę do czyszczenia oraz śrubokręt i śrubki.




Zamawiając okulary można skorzystać z wirtualnej przymierzalni (Virtual Try-On System). Przydatna jest również informacja o wymiarach okularów, dzięki czemu możliwy jest jak najlepszy dobór oprawek.
Dla nowych klientów sklepu przygotowana jest promocja, w której swoją pierwszą parę okularów można otrzymać za darmo, płacąc jedynie za koszt wysyłki (szczegóły znajdziecie tu: http://www.firmoo.com/free-glasses.html). Jeśli chcecie nawiązać współpracę z Firmoo zapraszam na tę stronę: 

Tak prezentują się moje okularki :)




Jak na razie z okularów jestem zadowolona. Jednak pora na testowanie przyjdzie wraz z pierwszymi słonecznymi dniami, których już nie mogę się doczekać.

Co myślicie? Podoba Wam się model, który wybrałam?
Macie już swoje Firmoo?

Pozdrawiam

Banshee


piątek, 10 stycznia 2014

Zakupy w Polsce

Hej,
jak wiecie przez prawie trzy tygodnie byłam we Wrocławiu. Korzystając z okazji wybrałam się na zakupy. Kilka ciekawych rzeczy wpadło w moje ręce :) Pokażę Wam, co i w jakim sklepie kupiłam.

Rossmann

2 żele pod prysznic Original Source: malina i wanilia oraz pomarańcza z lukrecją.
Oba zapachy są bardzo słodkie - w moim stylu ;). Na razie używam wersji pomarańczowej. Cieszę się, że w końcu skusiłam się na żele tej firmy.

 ISANA MED Urea emulsja do ciała do bardzo suchej i szorstkiej skóry z 5,5% Urea.
Jadąc do Wrocławia nie brałam wielu kosmetyków. Nie miałam ze sobą żadnego balsamu czy masła, więc postanowiłam kupić coś taniego, czego jeszcze nie używałam. Wybór padł na Isanę. Lotion ma dość dziwny zapach, ale działa jak należy. Dość bogaty skład, w którym znajdziemy masło shea, pantenol, witaminę E i oczywiście mocznik, rekompensuje wszystko. Emulsja bardzo dobrze nawilża i redukuje podrażnienia. 

 Lovely Paleta cieni Nude make up kit.
Bardzo się cieszę, że udało mi się ją znaleźć. Obleciałam kilka Rossmannów w mieście i nigdzie już jej nie było. Dorwałam ją w Marino (wrocławianki będą wiedzieć, gdzie to). Były dostępne chyba jeszcze z 4 paletki. Kolory cieni są przecudne, można z nich wyczarować wiele kombinacji. Kolory Nude w makijażu uwielbiam, więc paletki używam prawie codziennie :)

Super-pharm

Do Super-pharmy zajrzałam dwukrotnie. Za pierwszym razem wykorzystałam moje kupony. Kupiłam maskę do włosów Biovax Naturalne Oleje: argan, makadamia i kokos. Używałam dopiero raz, ale od razu przypadła mi do gustu. Dodatkowo dołączony był termocap oraz próbka eliksiru wygładzająco-nawilżającego.
Iwostin Purritin żel do mycia twarzy - dla mojego chłopaka (czasem jak mam problemy z cerą, to mu podbieram).

Rimmel Cień w kremie 005 Golden Bronze - zakupiłam go za 1 grosz, ponieważ zgłosiłam się do testów, które co jakiś czas organizowane są dla posiadaczek karty LifeStyle z Super-pharm. Pierwszy raz posiadam cień w kremie z aplikatorem. Używałam go już kilka razy, ale jeszcze nie jestem do niego przekonana. Może jak nabiorę większej wprawy w używaniu go, to bardziej przypadnie mi do gustu. Cień jest trwały i wodoodporny. Kolorek na plus - bardzo wyrazisty.
 Za drugim razem w Super-pharm skorzystałam z promocji -40% na kolorówkę. Kupiłam dwa lakiery do paznokci i tusz do rzęs.
Delia Coral Prosilk nr 145 - mocny niebieski kolorek.
Miss Sporty Oh my gem! nr 004 - brokatowy błękit.
Bourjois Mascara Volume Glamour Ultra Curl  - tusz pogrubia i podkręca rzęsy. Kupuje go, kiedy jest na niego promocja, w regularnej cenie kosztuje ok. 40 zł. Tusz ten jest bardzo dobry i lubię do niego wracać.

 Drogeria Natura

Green Pharmacy Szampon i balsam do włosów suchych i zniszczonych z olejem arganowym i granatem. 
Od dawna chciałam wypróbować ten duet, więc jak zobaczyłam go na półce od razu wskoczył do koszyka :)

Green Pharmacy Kojący krem półtłusty Rumianek - czeka na swoją kolej do testowania. Słoiczek ma pojemność aż 150 ml, a kosztował ok. 7 zł. Jestem ciekawa jak się spisze.

Himalaya - dwie pasty do zębów - moje ulubione.
Himalaya - krem antyseptyczny.


Nanu-Nana

W Nanu-Nana wreszcie kupiłam swój pierwszy kominek do wosków. Muszę Wam powiedzieć, że bardzo polubiłam woski Yankee Candle.

W tym roku mam zamiar być trochę bardziej oszczędna w kwestii kosmetyków. Zamierzam kupować nowe, dopiero, kiedy stare będą na wykończeniu. Zobaczymy, czy mi się uda ;)

Miałyście coś z kosmetyków, które pokazałam? Jak u Was się spisały?
Czekam na Wasze komentarze :)

Buziaki

Banshee


wtorek, 7 stycznia 2014

Moje łupy z Dnia Darmowej Dostawy

Hej,
głośno było w blogosferze o Dniu Darmowej Dostawy, który odbywał się 2 grudnia 2013 roku. Postanowiłam również skorzystać z możliwości zakupienia kilku drobiazgów, które już od dawna znajdowały się na mojej liście. Dzisiaj pokażę Wam, co do mnie przywędrowało :)

Zakupów dokonałam w czterech internetowych sklepach.

Minti Shop kupiłam:
 Tangle Teezer


4 woski Yankee Candle: Snow in Love, Midsummer's Night, Season of Peace i Beach Wood

Drogerii ezebra.pl skusiłam się na 5 lakierów do paznokci:

Poza tymi drobnostkami zainwestowałam w kilka książek.
księgarni Epika zamówiłam:
 A w księgarni Godi:


Wszystkie paczki przyszły w ekspresowym tempie i jestem z nich zadowolona. Jedynie w przesyłce z księgarni Epika jedna z książek została pomylona. Poinformowałam o tym sklep i już na drugi dzień odwiedził mnie kurier z książką, którą faktycznie zamówiłam. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się tak szybkiej reakcji. Ta księgarnia ma u mnie za to dużego plusa. A i ceny ma bardzo konkurencyjne :)

Poza tymi zakupami z DDD, chciałam Wam jeszcze pokazać piękny bukiet, który dostałam od mojego narzeczonego. Wczoraj obchodziliśmy naszą 8 rocznicę bycia razem. Jak ten czas leci...


Pozdrawiam

Banshee





poniedziałek, 6 stycznia 2014

Świąteczne prezenty

Witam wszystkich w Nowym Roku :)
Wreszcie po dłuższej przerwie wracam do blogowania. Zaniedbałam troszkę pisanie z powodu Świąt i pobytu we Wrocławiu. Chciałam jak najwięcej czasu spędzić z najbliższymi, dlatego mniej udzielałam się w blogosferze. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Wracam do Was z mnóstwem energii i pomysłów na nowe posty.

Dzisiaj chciałam pokazać Wam, jakimi kosmetykami zostałam obdarowana podczas Świąt :)

Perfumy Killer Queen od Katy Perry - piękny zapach zamknięty w fikuśnym flakoniku.

Płyn do kąpieli o zapachu żurawiny w zdobionej buteleczce.
Waniliowe perełki do kąpieli.

I teraz zaczynają się podarki z Kanady, które dostałam od rodziców mojego narzeczonego.

Zestaw Wild Flowers, w którego skład wchodzą: perfumy, body lotion i żel pod prysznic. Świetny zestaw i zapach bardzo trafiony w mój gust.

Nawilżająca odżywka do włosów Aussie. Jak widzicie opakowanie różni się od kosmetyków Aussie, jakie można dostać w Europie. No i ta pojemność - 400 ml - starczy mi na długo :) Odżywki używałam już kilka razy i przyznam szczerze, że chyba nie miałam jeszcze tak dobrego produktu do włosów. Moje włosy są po nim mięciutkie, delikatne i wyraźnie nawilżone.

Mydełko w płynie Royal Bouquet Rose and Honeysuckle w ślicznie zdobionej buteleczce.

Ogromny zestaw kosmetyków St. Ives.

W skład zestawu wchodzą: 
- Żel do mycia Oatmeal & Shea Butter 709 ml
- Body Lotion  Oatmeal & Shea Butter 600 ml
Jak widzicie te dwa produkty mają ponadprzeciętną pojemność, więc starczą mi na długo. Oba pięknie pachną,  stosowanie ich będzie prawdziwą przyjemnością.

- Krem do rąk z witaminą E 100 ml
- morelowy scrub do twarzy 150 ml
- morelowy żel do mycia twarzy 150 ml

Poza kosmetykami dostałam jeszcze mnóstwo (naprawdę mnóstwo) słodyczy i silikonowe formy na muffinki, które może kiedyś pokażę Wam w poście kulinarnym ;)
Jestem bardzo zadowolona z prezentów, które otrzymałam. Powoli będą pojawiać się pojedyncze recenzje na temat moich świątecznych nowości. 

Pozdrawiam Was serdecznie!

 Banshee