dzisiaj chciałam przedstawić Wam moje ukochane perfumy Belle D'Opium od Yves Saint Laurent.
Producent reklamuje perfumy jako nawiązanie do piękna i uroku (Belle), ale także do uzależnienia i niebezpieczeństwa (Opium). Zapach jest nieco dwuznaczny, gdyż łączy niespotykany duet kadzidła i nargili. Wyczuwalne są również zapachy gardenii, mandarynki, białych kwiatów, lilii z Casablanki, paczuli i drzewa sandałowego. Dokładnie nuty zapachowe przedstawiają się następująco:
Nuty głowy: gardenia, mandarynka, jaśmin, lilia z Casablanki,
Nuty serca: kadzidło, brzoskwinia, biały pieprz, tytoń,
Nuty bazy: ambra, paczula, drzewo sandałowe.
Flakon jest zainspirowany wykwintną szkatułką INRO wojowników Dalekiego Wschodu.
Perfumy te występują w trzech wariantach: 30 ml, 50 ml i 90 ml. Ja posiadam flakonik o pojemności 50 ml.
Perfumy Belle D'Opium robią wrażenie...
Ciekawostką jest reklama tego produktu, która została zakazana. Oburzeni widzowie sugerowali, iż aktorka występujące w reklamie - Melanie Thierry - zachowuje się jakby była odurzona narkotykami. Poza tym pod koniec reklamy pada zdanie: "jestem twoim uzależnieniem". Mi reklama się podoba i nie widzę w niej niczego podejrzanego ;) Jak chcecie, to oceńcie sami.
Zna ktoś ten zapach? Co o nim sądzicie?
Jakie są Wasze ulubione perfumy?
Pozdrawiam
Banshee
musi być ładny zapach:)
OdpowiedzUsuńobserwuję
http://okno-buntowniczki.blogspot.com/
oj tak, bardzo ładny ;)
Usuń